Boją się likwidacji połączeń
Kolejarze z Warmii i Mazur obawiają się likwidacji kolejnych regionalnych połączeń. W tej sprawie związkowcy wystosowali list otwarty do mediów i marszałka województwa.
Rozkład jazdy zmienia się co kwartał, a wraz z nim maleje liczba pociągów. Kolejarze podkreślają, że drastyczne obniżanie kosztów i zmniejszanie połączeń doprowadziło do powstania listy linii kolejowych do zamknięcia. Na 2 tysiące kilometrów linii planowanych do zawieszenia w całej Polsce, na Warmii i Mazurach zawieszonych ma być ponad 300 kilometrów połączeń. Związkowcy obawiają się, że doprowadzi to do całkowitej likwidacji tych połączeń. Ich zdaniem, polityka transportowa Warmińsko-Mazurskiego Zakładu Przewozów Regionalnych, którego właścicielem jest samorząd województwa, doprowadzi do likwidacji Zakładu Linii Kolejowych i samych Przewozów Regionalnych.
Marek Litwiński – przewodniczący NSZZ Solidarność w olsztyńskim Zakładzie Linii Kolejowych obawia się, że takie działania będą szkodliwe nie tylko dla kolejarzy, którzy mogą stracić pracę, ale także dla części mieszkańców Warmii i Mazur. Marek Litwiński dodaje, że jeśli tak będzie dalej to Warmia i Mazury zostaną pozbawione łączności kolejowej, a przecież wiele osób codziennie dojeżdża koleją do pracy, a młodzież do szkół:
Jak dowiedziało się Radio Olsztyn, pismo kolejarskiej Solidarności wpłynęło do marszałka województwa. Marszałek Jacek Protas nie mógł się zapoznać z jego treścią ze względu na posiedzenie sejmiku województwa. Do tematu wrócimy. (pk/ko/bsc)