Bliskie spotkania z dzikami
Wybrałem się do Puszczy, by pokazać „moje okolice” kumplowi, który fotografuje nadbiebrzańskie ptactwo. Nie zna lasu, tym bardziej podobała mi się rola przewodnika.
Wyszło lepiej niż mogłem się spodziewać! W zasadzie sam byłem zaskoczony, że idąc z kimś, mogę dokonać tylu interesujących obserwacji.
Dziś bliskie spotkania z dzikami … z dużymi dzikami.
Dlaczego są tak pasjonujące, czy można je spotkać w trakcie np. rodzinnego spaceru, czy udaje się fotografować w słoneczne południe?
Serdecznie zapraszam po odpowiedzi na te pytania.
Posłuchaj gawędy Krzysztofa Mikundy
(bsc)