Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 2 °C pogoda dziś
JUTRO: 4 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Bitelsi

The Beatles

Dziś muzycznie i filmowo. Przyznam się Państwu, że jestem po prostu szczęśliwy, w tym tygodniu będę na koncercie eks-Beatlesa Paula McCartneya. 22 czerwca Paul zagra w Warszawie na Narodowym, zagra i zaśpiewa przeboje Beatlesów, Wingsów i solowe. Wreszcie spotkamy się na żywo z twórczością Lennona i McCartneya, usłyszymy piosenki, które od zawsze nam towarzyszą, niemal od kołyski aż po … Pierwszą zagraniczną płytą w mojej kolekcji była płyta Beatlesów ,,Revolver”, pierwszym muzycznym filmem był obraz z Beatlesami w roli głównej ,,Hard day’s night”. Ktoś zaczynał pewnie swoją muzyczną edukację od Bacha, ja zdecydowanie od Beatlesów i tak zostało.

Wracając do beatlesowskich filmów, po ,,Hard day’s night” pojawił się kolejny, fabularny ,,Help”, następnie animacja ,,Yellow submarine”, fantasmagoryczny ,,Magical Mystery Tour” i dokumentalny ,,Let it be”. Niewiele filmów nakręcili, ale są istotne i chętnie oglądane, wszak płyt też nie nagrali wiele, bo Czwórka z Liverpoolu krótko istniała, tak faktycznie zaledwie siedem lat. Drugi ważny zespół z tamtych czasów gra i śpiewa już 50 lat, sądzę, że zbyt długo.

Wracając do beatlesowskich filmów, John, Paul, George, Ringo zagrali w nich samych siebie, zrobili to w sposób najprostszy – naturalny i to właśnie jest recepta na sukces, być naturalnym, tak jak ich piosenki, czarujące i po prostu fajne. Często do nich wracam, a właściwie trudno mi sobie wyobrazić weekend bez paru piosenek Beatlesów, tak jak sobie nie wyobrażam światowego kina bez dwóch pierwszych filmów z Beatlesami, bo jest to urokliwe kino, bez zadęcia, dowcipne, okraszone kapitalnymi piosenkami, bawiące nie tylko fanów Beatlesów.

Beatlesi i ich legenda, to jedna z najważniejszych legend w historii bardzo szeroko rozumianej popkultury, to właśnie Oni doprowadzili do tego, że pop stał się sztuką. W tym tygodniu Sir Paul McCartney przywozi do Warszawy historię światowej kultury, my wszyscy, którzy tam będziemy, wspólnie zaśpiewamy ,,Hey Jude” albo ,,Love me do”, będą łzy i wzruszenie, a wszystko zaczęło się od prostego ye-ye-ye i przydługich włosów.

Przeczytaj poprzedni wpis:
Klawiszowcy

Muszę potwierdzić naciąganą teorię, że to instrument wybiera człowieka. Przyjrzyjmy się klawiszowcom. Panowie wyróżniają się ledwo sypiącym się wąsikiem, zawsze noszą okulary, a ich dłonie nie...

Zamknij
RadioOlsztynTV