Straszył przechodniów pistoletem i nożem
31-letni mieszkaniec Morąga zaczepiał przechodniów i straszył ich nożem i pistoletem.
Świadkowie opowiadali, że jednemu z mężczyzn przystawił broń do głowy. Wezwano policję i 31-latek trafił do policyjnego aresztu.
Potem tłumaczył, że szedł z nożem do domu, by poszatkować kapustę, a pistolet jest zabawką. Mimo to stanie przed sądem. (kwp/mkłod/łw)