Elblążanie wpłynęli na premiera
To interwencja przedsiębiorców z regionu elbląskiego spowodowała, że premier Donald Tusk przywrócił poprzednie zasady korzystania z małego ruchu granicznego z obwodem kaliningradzkim – poinformowała podczas konferencji prasowej posłanka Elżbieta Gelert, kandydatka PO na prezydenta Elbląga.
Spotkanie premiera z biznesmenami odbyło się w miniony piątek, kiedy Donald Tusk przyjechał z przedwyborczym poparciem dla członków swojej partii. Już nie 4 razy w miesiącu, a 10 można przekraczać polsko-rosyjską granicę – wyjaśnia Elżbieta Gelert
Po otwarciu granicy dla mieszkańców części Pomorza oraz Warmii i Mazur wolno było przekraczać ją codziennie. Ograniczenie wprowadziła służba celna po tym, jak rozpoczął się handel rosyjskim paliwem. Restrykcje spowodowały, że przedsiębiorcy współpracujący z Rosjanami nie mieli możliwości podróżowania tak często jak to jest konieczne.
Łagodniejsze zasady wwozu paliwa to większy ruch na polsko-rosyjskiej granicy. Od północy do Polski można znów przywozić paliwo na zasadach, jakie obowiązywały na początku czerwca. Podróżni, którzy jeżdżą do Rosji po paliwo, nie kryją zadowolenia mówiąc, że oczekiwali takich zmian. Tylko na przejściu w Bezledach od północy do rana granicę przekroczyło 700 aut, gdy zwykle w tym samym czasie odprawianych było około 400. To efekt słów premiera, który po wtorkowym posiedzeniu rządu zapowiedział powrót do zasad przewozu paliwa z początku czerwca. Tak więc już od północy do Polski można wjechać z obwodu kaliningradzkiego z pełnym bakiem i 10-litrowym kanistrem 10 razy w miesiącu, nie częściej jednak, niż raz na 72 godziny.
Posłuchaj raportu Mirosława Sochackiego
Premier zapowiedział, że przepisy mogłyby być jeszcze łagodniejsze, jeśli udałoby się zidentyfikować i zlikwidować hurtownie, czy rozlewnie nielegalnego paliwa na terenie Polski. Wówczas „moglibyśmy podjąć decyzję, by znieść jakiekolwiek ograniczenia, jeśli chodzi o liczbę przekroczeń granicy„- zaznaczył Donald Tusk. Premier nie ukrywał, że złagodzenia obostrzeń są wynikiem jego niedawnej wizyty w Elblągu, gdzie usłyszał „bardzo dużo narzekań w sprawie małego ruchu granicznego”. (stan/soch/bsc) PRZECZYTAJ TAKŻE