7-latek wjechał sankami pod samochód
Do wypadku doszło wczoraj w jednej ze wsi pod Iławą. Dziecko bawiło się na górce koło domu.
W pewnym momencie wyjechało sankami na drogę i uderzyło w przejeżdżające Renault. Karetka zabrała chłopca do szpitala dziecięcego w Olsztynie na obserwację. Miał otartą głowę. Policjanci wyjaśniają, czy nie zawinili opiekunowie dziecka. (wchr/as)