Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Regiony
Zatorze bez kapeluszy. Kultowy zakład pani Wandy kończy działalność
Po 60 latach zamyka swój zakład ostatnia modystka w Olsztynie. Panią Wandę Fuks znają nie tylko klienci zakładu przy ul. Małeckiego w Olsztynie, ale i okoliczni mieszkańcy Zatorza.
Po Kolorowej, dworcowych zapiekankach, czy tzw. Pewexu kolejowego znika kolejne kultowe miejsce w Olsztynie. Zamyka się ostatni zakład produkcji kapeluszy i innych nakryć głowy przy ul. Małeckiego. Przez 60 lat prowadziła go pani Wanda Fuks, którą znają nie tylko klienci, ale także spora część mieszkańców Zatorza.
Ja jestem w swoim żywiole, jak jestem w pracy, no ale przychodzi czas, że niestety trzeba odpocząć. Ciężko mi będzie pracownię zamknąć. Chyba jak sprzedam ostatni egzemplarz, to oprę się o ladę i będę płakać
– powiedziała.
Nakrycia głowy to pasja pani Wandy, ale jak mówi – w końcu trzeba przestać pracować i odpocząć. Choć moda na kapelusze odeszła, to klientów w sklepie nie brakowało. Mieszkanki Olsztyna określały panią Wandę jako miłą, sympatyczną i elokwentną.
Na pewno będzie pani brakowało, także przykro, że się zamyka
– powiedziały mieszkanki Olsztyna.
Córka pani Wandy również z wykształcenia jest modystką, ale pracuje w innym zawodzie. Nie wyklucza jednak powrotu do pierwotnej profesji, by podtrzymać rodzinne tradycje. Sklep przy ul. Małeckiego będzie czynny do ostatniego wyprzedanego kapelusza.
Posłuchaj relacji Doroty Grzymskiej
Autor: D. Grzymska
Redakcja: P. Jaguszewski




























