Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Kętrzyn, Region
W sądzie w Olsztynie trwa sprawa odwoławcza dotycząca śmierci strażaka
W Sądzie Okręgowym w Olsztynie rozpoczęła się sprawa odwoławcza dotycząca śmierci strażaka w jednostce Państwowej Straży Pożarnej w Kętrzynie. 23-latek zginął podczas ćwiczeń na skokochronie w czerwcu 2018 roku.
Oskarżonym jest były komendant jednostki Szymon S.. Za nakłanianie podwładnych do składania fałszywych zeznań Sąd Rejonowy w Kętrzynie skazał go na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata.
Podczas dzisiejszej sprawy odwoławczej oświadczenie odczytała siostra nieżyjącego strażaka i oskarżyciel posiłkowy Justyna Roczeń.
W sprawie Maćka winnych było wielu. Rozprawy karne zostały podzielone na trzy oddzielne, to jest: dowódcy brata, funkcjonariuszy z jego zmiany oraz jego komendanta, którym był oskarżony. To właśnie ta ostatnia rozprawa przyniosła nam najwięcej rozczarowania i cierpienia. Ponieważ oskarżony jest jedyną osobą, która nas nigdy nie przeprosiła, a wręcz przeciwnie – w mowie końcowej próbowała zrzucić winę na mojego brata.
Z wyrokiem Sądu Rejonowego w Kętrzynie nie zgadza się natomiast oskarżony Szymon S.
W mojej ocenie sąd w Kętrzynie nie skonkretyzował czynu, który jest mi zarzucany. Ja nie wiem kiedy dokładnie miałbym popełnić, w jaki sposób i co? Chciałem udzielić wsparcia psychicznego moim ludziom, a nie pomocnictwa, do czegoś o czym nie miałem pojęcia. W tej sprawie pewnie popełniłem błędy. Największym błędem było to, że zaufałem swoim ludziom. Wysoki sądzie, bardzo proszę o usunięcie wszelkich błędów i uchybień sądu kętrzyńskiego. Proszę o sprawiedliwy wyrok.
Apelację wniosła obrona oskarżonego – mówi mecenas Marcin Szewczyk.
Te wątpliwości nie zostały usunięte, czy wyjaśnione samym sformułowaniem skargi, czyli aktu oskarżenia w tej przedmiotowej sprawie. Już po sformułowaniu tego aktu – w zasadzie z materiału dowodowego, który był skoncentrowany w przygotowaniu przygotowawczym – wynikało, że nie może być mowy o realizacji znamion czynu zabronionego w podżeganiu do składania fałszywych zeznań.
Z wyrokiem zgadza się natomiast prokurator okręgowy Piotr Miszczak.
W mojej ocenie ten wyrok jest prawidłowy – należycie i prawidłowo uzasadniony. Sąd Rejonowy w Kętrzynie szczegółowo odniósł się do wszystkich dowodów osobowych, które były w trakcie przewodu sądowego przeprowadzane.
Wyrok zostanie ogłoszony jutro (piątek) w południe.
Autor: P. Świniarski
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy/A. Chmielewska
Sąd skazał byłego komendanta. Po śmierci strażaka próbował zacierać ślady