W połowie drogi zabrakło mu paliwa. Z pomocą przybyła policja
Pomogą w eksporcie do szpitala, przeprowadzą przez jednię, a gdy trzeba pomogą zatankować auto. Przekonał się o tym roztargniony kierowca na S7.
Policjanci z olsztyńskiej drogówki pełniąc wieczorną służbę na drodze ekspresowej S-7 zauważyli stojące na poboczu auto, z włączonymi światłami awaryjnymi, które na pierwszy rzut oka uległo awarii. Po podjechaniu do pojazdu i rozpytaniu kierowcy na okoliczności awarii okazało się, że w aucie… zabrakło paliwa.
60-letni kierowca, który razem ze swoją córką wracał z Krynicy Morskiej w kierunku Warszawy nie zauważył, że zbiornik z paliwem jest pusty. Auto się zatrzymało, a do najbliższej stacji paliw pozostało jeszcze kilkanaście kilometrów. Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie nie przejechali obok potrzebującego pomocy kierowcy obojętnie. Postanowili zainterweniować i dowieźli mu paliwo niezbędne do tego, aby mógł dojechać do najbliższe stacji benzynowej.
Żródło: KWP