Urzędnicy uczą się jak obsługiwać inwestorów
Nierzadko niekompetencja urzędników może płoszyć zainteresowanych biznesmenów. Spotkanie w tej sprawie odbyło się w Agencji Rozwoju Regionalnego w Olsztynie.
W całej Polsce, w tym także na Warmii i Mazurach, ulepszany jest tzw. System Obsługi Inwestora. Chodzi o to, żeby inwestor – zarówno krajowy, jak i zagraniczny – zainteresowany ulokowaniem swojej inwestycji na obszarze danego województwa, mógł liczyć na kompleksową obsługę na każdym etapie procesu inwestycyjnego. Zaczynając od wyboru lokalizacji, przez system różnych zachęt po informacje o potencjalnych kooperantach, kadrze i sytuacji społeczno-ekonomicznej w danej gminie.
– Prawda jest taka, że wielu inwestorów, już przy pierwszym kontakcie z urzędnikiem w danej gminie, może zaobserwować potencjał wybranego miejsca – powiedział Polskiemu Radiu Olsztyn Marek Śliwiński, radca ministra spraw wewnętrznych i administracji. – Nie tylko pod kątem lokalizacyjnym, czyli jak wyglądają sprawy komunikacyjne, ale także jak szybko będzie w stanie przejść przez pewne procedury. A to jest bolączką niektórych urzędów – dodał.
– Warmińsko-Mazurska Agencja Rozwoju Regionalnego najczęściej dostaje zapytania od potencjalnych inwestorów, które dotyczą tak zwanych usług wspólnych – podkreślała Marta Piskorz z Wydziału Wspierania Przedsiębiorczości i Współpracy Terytorialnej W-MARR. – Chodzi tu o obsługę centrów informatycznych lub usług świadczonych różnym korporacjom. W związku z tym ofertę regionu przygotowujemy również pod tym kątem – dodała.
Jednak inteligentne specjalizacje Warmii i Mazur są zgoła inne. To przemysł drzewny z meblarstwem, przetwórstwo rolno-spożywcze na bazie własnych wysokiej jakości produktów rolniczych oraz ekonomia wody, czyli m.in. produkcja jachtów i branża turystyczna.
(lew/bsc)