Ukradł psa, bo bardzo mu się spodobał
47-latek jest podejrzany o kradzież labradora sprzed jednym z hipermarketów w Elblągu.
Policjantom przyznał, że był pijany i niewiele pamięta. Twierdzi także, że psa chciał sobie zatrzymać, bo bardzo mu się podobał. Po kilku godzinach policjanci i właściciel psa znaleźli zwierzę błąkające się przy ulicy Szarych Szeregów.
W ustaleniu złodzieja psa pomógł monitoring hipermarketu. Za miłość do czworonoga 47-latek odpowie teraz przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia. (lew/bsc)