Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Święta z sercem. W Olsztynie spotkały się rodziny zastępcze
Ponad 100 osób z rodzin zastępczych wzięło udział w pierwszym wigilijnym spotkaniu zorganizowanym przez Olsztyńską Kuźnię Społeczną. Organizatorzy podkreślają, że rodzin zastępczych w regionie wciąż brakuje, a potrzeba ich jest ogromna.
Olsztyńska Kuźnia Społeczna po raz pierwszy gościła na spotkaniu wigilijnym ponad 100 osób pochodzących z rodzin zastępczych. Celina Milewicz, organizatorka wydarzenia i prezeska fundacji „Piecza”, podkreśliła, że od kilku lat ten model świadomego i odpowiedzialnego rodzicielstwa przeżywa kryzys.
Brakuje rodzin zastępczych nie tylko w Olsztynie, ale i w całym kraju. W naszym mieście można byłoby „od ręki” zorganizować 20 rodzin. W nich znalazłoby się miejsce dla dzieci, które zgodnie z postanowieniami sądu powinny być zabrane z rodzin biologicznych, ale rodzin zastępczych brakuje
– podkreśliła.
Przyczyny tej sytuacji to coraz bardziej wymagający rynek pracy, problemy finansowe oraz bardzo popularny obecnie model rodziny „2 plus 1” – dodała Celina Milewicz.
Główny model rodziny opiera się na schemacie „2+1”. Dominują związki partnerskie, w których każdy dba przede wszystkim o własny dobrostan. Moim zdaniem pogubiliśmy się w tym dobrostanie. Moim dobrostanem są dzieci. Nawet jeśli nie mówimy o miłości, trzeba sobie uświadomić, że to one będą pracowały na nasze emerytury
– podkreśliła.
Lidia Godzieba, współtwórczyni zawodowej rodziny zastępczej, uważa, że do odpowiedzialnej opieki nad dziećmi nie są potrzebne żadne nadzwyczajne predyspozycje.
Trzeba mieć po prostu otwarte serce i chęć do pracy, choć muszę przyznać, że jest to praca 24 godziny na dobę – ale bardzo wdzięczna. Jeśli ktoś lubi dzieci i kieruje się ich dobrem, to jest praca dla niego. To zajęcie, które daje mnóstwo satysfakcji
– powiedziała.
Inna uczestniczka spotkania, która stworzyła rodzinę zastępczą dla dwójki dziewczynek, twierdzi, że proces aklimatyzacji dzieci w nowym środowisku zazwyczaj przebiega bez większych komplikacji.
Są to córeczki mojego brata. Zaszła taka konieczność i nie było innej możliwości. Nie wyobrażaliśmy sobie, by ich nie przyjąć. Zaaklimatyzowały się u nas bardzo szybko, ponieważ w poprzednich latach często bywały u nas na wakacjach, a my przyjeżdżaliśmy do nich
– dodała.
W całym regionie funkcjonuje 161 rodzin zastępczych, a w tych rodzinach – 222 podopiecznych. To wciąż za mało. W Olsztynie na umieszczenie w rodzinach zastępczych wciąż czeka 13 dzieci.
Rodzina zastępcza to jedna z form pomocy dzieciom, które z różnych powodów nie mogą przebywać pod opieką rodziców biologicznych Osoby, które nie są rodzicami dziecka, opiekują się nim, dając mu szansę na rozwój w warunkach zbliżonych do naturalnych.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Pawlik
Redakcja:A. Niebojewska
























