„Solidarność” odwołuje jutrzejszą manifestację. Postulaty kierowane do rządu zostają
Nie będzie jutro ogólnopolskiej manifestacji „Solidarności” w Warszawie. Władze krajowe związku odwołały ją w porozumieniu z władzami regionów z powodu napiętej sytuacji w kraju związanej z wydarzeniami na Lubelszczyźnie.
Józef Dziki, przewodniczący Zarządu Regionu Warmińsko-Mazurskiego NSZZ „Solidarność” poinformował Radio Olsztyn, że związkowcy zawieszają protest, ale nadal kierują do rządu swoje postulaty. Chcą w przyszłym roku podwyżek dla szeroko rozumianej sfery finansów publicznych, przynajmniej na poziomie inflacji. Domagają się też systemowego zablokowania wzrostu cen energii dla wszystkich. Dziki dodał, że od wielu miesięcy zamrożony jest w komisji sejmowej obywatelski projekt „Solidarności”, który umożliwiłby przechodzenie na emeryturę po przepracowaniu 40 lat.
Dzisiaj jest tyle zawodów, które do szczególnych warunków nie są zaliczone. Ludzie po prostu nie wytrzymują. My chcemy, żeby po przepracowanych 40 latach mieć podstawową emeryturę. To miałoby być prawo pracownika, a nie znak, że ma odejść. Jeśli będzie miał zdrowie, to na pewno będzie dalej pracował. Dziś jest wiele ludzi na zwolnieniach, rentach długoterminowych – to więcej państwo kosztuje.
Protest jest zawieszony, ale postulaty kierowane do rządu zostają. Związkowcy przekonują, że propozycje rządu nie dają jasnej odpowiedzi, co dalej z emeryturami stażowymi oraz nie chronią społeczeństwa przed ubóstwem energetycznym, a w kontekście wysokiej inflacji nie gwarantują podwyżek dla szeroko rozumianej sfery finansów publicznych.
Przy inflacji, która dziś jest już w wysokości 18%, jednak rząd wpisał do budżetu 7,1% podwyżki. Nie rekompensuje nam to w żaden wypadku – żądamy podwyżek w sferze finansów publicznych przynajmniej na poziomie inflacji. W to wpisane są służby mundurowej i wszelkie inne, gdzie rząd dofinansowuje.
– Na jutrzejszą manifestację w Warszawie z Regionu Warmińsko-Mazurskiego miało pojechać około 400 związkowców, ale odwołanie protestu w sytuacji krajowych wydarzeń było konieczne – podkreślił Józef Dziki. Dodał, że związek jest wciąż otwarty na rozmowy z rządem w kwestii zgłaszanych postulatów i taką gotowość zadeklarował dziś rzecznik radu ministrów.
Autor: W. Chromy
Redakcja: M. Rutynowski