Śledztwo w sprawie Warmii
Ruszyło prokuratorskie śledztwo w sprawie prywatyzacji kętrzyńskiej Warmii.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie sprawdza, czy nie doszło do przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa w procesie prywatyzacji największych Zakładów Odzieżowych na Warmii i Mazurach.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w W-wie – Dariusz Ślepokura powiedział Radiu Olsztyn, że śledztwo jest na razie w bardzo wczesnym stadium i dotyczy przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych w procesie prywatyzacyjnym.
Doniesienie do prokuratury złożył warmińsko-mazurski poseł Tadeusz Iwiński z SLD, który uważa, że prywatyzacja Warmii to „patologiczna transakcja”: – Nie było powodu, by prywatyzować Warmię, a jak prywatyzować, to jak Farel, który kupił Philips, a tu sprzedano firmę człowiekowi, bez żadnych warunków, bez pakietu socjalnego, za śmieszną cenę, gdzie same grunty są więcej warte; człowiekowi, który 10 lat temu położył 5 zakładów, w tym szczecińską „Danę” i zyskał miano „grabarza” polskich firm odzieżowych.
Parlamentarzysta został już przesłuchany, jako zgłaszający sprawę, teraz – prokuratorzy przepytają sekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa i od jego zeznań uzależniają dalszy przebieg śledztwa.
Ministerstwo Skarbu Państwa sprzedało 85 procent akcji Zakładów Odzieżowych Warmia w Kętrzynie na początku stycznia. Prywatny inwestor Walerian Pichnowski, kupił je za 6 milionów 800 tysięcy złotych.
Przeciwko takiej prywatyzacji protestowali pracownicy. (wchr/mświn/as)
Prywatyzacją Warmii zajmowaliśmy się w audycji Śliska sprawa. Mogą jej Państwo wysłuchać tutaj.