SKO uchyliło olbrzymią karę wymierzoną rolnikowi spod Szczytna
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w całości uchyliło decyzję wójta gminy Szczytno dotyczącą kary nałożonej na jednego z mieszkańców za wycinkę drzew.
Decyzją wójta Józef Lik, rolnik spod Szczytna, miał zapłacić 370 tysięcy złotych kary za wycięcie krzaków na swojej działce. Wójt uznał, że rolnik wyciął prawie 500 metrów kwadratowych zakrzewienia, co narusza ustawę o ochronie przyrody.
W obronie rolnika stanęła posłanka PO Lidia Staroń. Jej zdaniem kara nałożona na rolnika była ciągiem wydarzeń, które zaczęły się kilka lat temu, kiedy to Józef Lis miał odmówić przekazania wójtowi 25-arowej działki. Dodatkowo, całe postępowanie było prowadzone przez gminę z naruszeniem prawa.
Zastępca wójta Szczytna Ewa Zawrotna zapowiada, że sprawa zgodnie z zaleceniem SKO trafi do ponownego rozpatrzenia.
Rolnicy Krystyna i Józef Lis nie ukrywają, że ewentualne podtrzymanie kary nałożonej przez wójta oznaczałoby ich bankructwo.
(imal/łw/as)