Sąsiedzka czujność uratowała życie 91-latka
Nawet przez dwa dni mógł leżeć na podłodze w swoim mieszkaniu 91-latek z Kętrzyna. Uratowała go czujność sąsiada, który zaniepokoił się tym, że od dłuższego czasu nie widział seniora i zgłosił to policji.
Mężczyzna zadzwonił do komendy i powiedział, że od dwóch dni nie ma kontaktu ze swoim starszym sąsiadem. 91-latek mieszka sam i nie odbiera telefonu. Policjanci poprosili o pomoc strażaków w otwarciu drzwi do mieszkania seniora
– powiedziała starszy aspirant Ewelina Piaścik z kętrzyńskiej komendy.
Gdy weszli do środka okazało się, że starszy mężczyzna opadł z sił i leżał na podłodze. W tym przypadku pomoc dotarła na czas i karetka pogotowia zabrała 91-latka do szpitala.
Policjanci apelują, żeby zwracać uwagę na swoich sąsiadów jeżeli są to osoby samotne i w podeszłym wieku. Szczególnie teraz w okresie zimowym, kiedy mogą one potrzebować naszej pomocy.
Posłuchaj relacji Wojciecha Chromego
Autor: W. Chromy
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy