Sąsiedzi zamordowanego małżeństwa w szoku. Klaudia W. trafiła do aresztu
Ostródzki sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla 27-letniej kobiety, której zarzucono podwójne morderstwo i znieważenie zwłok. Ofiarami są jej rodzice.
Ich ciała znaleziono w ostatnią środę we wspólnym mieszkaniu po zgłoszeniu od krewnego zaniepokojonego brakiem kontaktu z bliskimi. Po zatrzymaniu córka zabitych Klaudia W. przyznała się do winy. Jak mówili naszemu reporterowi sąsiedzi – nikt nie spodziewał się, że w tej spokojnej rodzinie mogło dojść do takiej tragedii.
Znałam ją od urodzenia od trzeciego dnia po narodzinach, jak przyszli z nią do domu i tu mieszkali, a ona z nimi. Dla mnie była jak córka, jest w wieku mojego syna – razem chodzili do żłobka, przedszkola i podstawówki. W życiu nikt by nie przypuszczał…
– mówiła sąsiadka tragicznie zmarłego małżeństwa.
Kobieta przyznała się do zarzucanego czynu, jednak jej wyjaśnienia są niespójne, nielogiczne. Wystąpili o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania
– mówił podkomisarz Michał Przybyłek z Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie.
W Prokuraturze Rejonowej w Ostródzie przedstawiono dzisiaj podejrzanej zarzuty. Została przesłuchana w charakterze podejrzanej i w tej chwili prokurator kieruje do Sądu Rejonowego w Ostródzie wniosek o tymczasowy areszt podejrzanej na okres 3 miesięcy. Przedstawiono jej zarzuty zabójstwa oraz znieważenia zwłok
– wyjaśniała Ewa Ziębka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Sąd zdecydował w piątek o zastosowaniu tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Kobiecie może grozić kara dożywocia.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: L. Tekielski
Redakcja: M. Rutynowski