Rosja przerzuciła Iskandery do obwodu kaliningradzkiego
Rosja potwierdziła przerzut systemów rakietowych „Iskander” do obwodu kaliningradzkiego. Informację przekazał Igor Konaszenkow, rzecznik ministerstwa obrony dodając, że są to rutynowe ćwiczenia.
Konaszenkow podkreślił, że Moskwa nie robiła z tego sekretu. Co więcej, jeden z kompleksów jeszcze przed załadunkiem na statek, był specjalnie wystawiony na widok przelatującego amerykańskiego sputnika.
Wcześniej informację o dyslokacji ruchomych wyrzutni Iskander podał jeden z estońskich portali, powołując się na anonimowego przedstawiciela amerykańskiego wywiadu. Wyrzutnie rakiet zostały dostarczone do obwodu kaliningradzkiego na pokładzie statku „Ambał”, służącego do transportu samochodów i wagonów kolejowych.
Niezależni eksperci przypuszczają, że nowoczesne kompleksy rakietowe są przerzucane w różne części Federacji Rosyjskiej na zasadzie rotacji. Mobilne wyrzutnie pełnią dyżury bojowe przez kilka dni lub tygodni i następnie są przewożone w inne miejsce. Taką wersję również potwierdził rzecznik rosyjskiego resortu obrony dodając, że Iskandery przewożono do Kaliningradu już wielokrotnie.
Moskwa od sześciu lat zapowiada, że umieści mobilne wyrzutnie w kaliningradzkim obwodzie jako odpowiedź na rozbudowę w Polsce systemów tarczy antyrakietowej i bazy amerykański rakiet Patriot.
Rakiety Iskander-M mają zasięg do 700 kilometrów, a więc z obwodu kaliningradzkiego mogą dosięgnąć celów zarówno w Warszawie, jak i Berlinie. Eksperci nie wykluczają, że mogą przenosić głowice z ładunkami jądrowymi.
(iar/wchr/łw/bsc)