Quadem wjechali na zamarznięte jezioro. Załamał się pod nimi lód, jedna osoba nie żyje
Tragiczny finał zabawy na lodzie na mazurach. Rano dwóch mężczyzn postanowiło zorganizować kulig na zamarźniętym jeziorze Kisajno koło Giżycka.
Młodszy z mężczyzn 62-latek, prowadził quada ciągnąc na sankach starszego o 10 lat kolegę. W pewnym momencie lód się załamał i 72-latek znalazł się w wodzie. Kierowca o własnych siłach dotarł na brzeg i wezwał pomoc. Ratownicy wydostali jego kolegę za pomocą poduszkowca:
Mężczyzna przebywający w wodzie został podjęty przez poduszkowiec. Przeprowadzono resuscytację krążeniowo – oddechową. Po wielu minutach lekarz stwierdził zgon.
– poinformował kapitan Rafał Melnyk, rzecznik Warmińsko Mazurskiej Straży Pożarnej.
Jak dodał, do zdarzenia doszło kilkaset metrów od brzegu w okolicach miejscowości Róg Pierkunowski. Na miejscu zdarzenia nadal pracuje Policja i Prokurator.
Autor: L. Tekielski
Redakcja: A Podbielska