Elbląg
Protest przeciwko przemocy wobec kobiet
Około dwudziestu osób protestowało w Drewnowie niedaleko Fromborka po tragedii rodzinnej, do której doszło kilkanaście dni temu.
O zabójstwo swojej żony Marii i próbę zabójstwa córki podejrzany jest Jan M., mieszkaniec tej miejscowości. Uczestnicy akcji, którzy przyjechali z różnych miejsc w Polsce, protestowali przeciwko przemocy. Zapalili znicze, żeby zabita przez męża kobieta nie była kolejną bezimienną ofiarą. – Tej tragedii można było uniknąć – podkreślała Joanna Piotrowska z fundacji Feminoteka.
Uczestnikom akcji dziękował pan Robert, syn ofiary i brat rannej kobiety. Mówił, że teraz musi opiekować się siostrą i pomóc wrócić jej do zdrowia. Mówił, że ojcu nigdy nie przebaczy.
Mieszkańcy Drewnowa do tej pory nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Nie było dla nich tajemnicą, że Jan M. znęcał się nad rodziną, ale nikt nie dopuszczał tak tragicznego scenariusza. Mężczyzna częściowo przyznał się do winy i został aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu dożywocie.
(detmer/as)