Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Pisz
Prokuratura i OTOZ Animals w Radysach. Trwa akcja ratowania zwierząt
Prawie sto osób wkroczyło dzisiaj o 6.00 rano na teren jednego z największych schronisk dla psów w Polsce – w Radysach w gminie Biała Piska. W akcji uczestniczy kilku prokuratorów, kilkudziesięciu policjantów z Olsztyna i społeczników z Pogotowia dla Zwierząt.
O szczegółach akcji mówi prokurator rejonowy Olsztyn-Północ Arkadiusz Szulc.
Wszczęto śledztwo w kierunku artykułu 231 paragraf 1 Kodeksu Karnego. To jest niedopełnienie obowiązku lub przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych zajmujących się kontrolą i nadzorem nad schroniskiem. Te czynności zostały zaplanowane z dość dużym rozmachem, po to aby już więcej ich nie powtarzać i raz na zawsze rozstrzygnąć wszystkie pojawiające się postępowania karne związane z schroniskiem. To nie pierwsze postępowanie.
O ciężkiej sytuacji około 3 tysięcy zwierząt w tym schronisku prokuraturę w Olsztynie powiadomili społecznicy z Pogotowia dla Zwierząt. Działacze od dawna otrzymywali sygnały, że psy przebywają tam w strasznych warunkach. Jednym z działaczy, uczestnikiem akcji był Grzegorz Bielawski.
To jest największe schronisko w Polsce, które za kwotę nieco ponad 1 000 złotych chce zapewnić opiekę dożywotnią dla psa. Tego nie da się zrobić za taką kwotę. Dlatego mamy taką wysoką śmiertelność. Z danych wynika, że w tym roku wyjechało stąd 3,5 tony zwierząt martwych. Odebraliśmy właśnie szczeniaka w bardzo kiepskim stanie, umierającego. Wysyłamy go do kliniki. Potwierdziliśmy u niego parwowirozę, czyli chorobę śmiertelną. Wyciągamy kolejne szczeniaki.
Chore zwierzęta trafią pod opiekę weterynaryjną. Dodajmy, że akcja została przygotowana w całkowitej tajemnicy przed właścicielem schroniska. To, czy zostanie mu postawiony zarzut znęcania się nad zwierzętami zadecydują dzisiejsze oględziny zwierząt i warunki ich bytowania.
Autor: A. Socha
Redakcja: A. Chmielewska