Pożar słomy pod Nidzicą. Właściciel ocenił straty
Ponad 200 kostek słomy spłonęło na jednym z pól w Mogiłowie koło Nidzicy. W akcji gaśniczej brało udział pięć zastępów straży pożarnej.
Pożar udało się opanować, ale akcja była dość skomplikowana, bo słoma jest łatwopalnym materiałem, ogień szybko się rozprzestrzenia i trudno go dogasić. Sprawą zajęła się także policja, która nie wyklucza, że mogło dojść do podpalenia, o czym poinformowała młodszy aspirant Alicja Pepłowska z komendy w Nidzicy.
Dodajmy, że za zniszczenie mienia można spędzić w więzieniu nawet 5 lat. Właściciel oszacował, że straty sięgają 20 tysięcy złotych.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: K. Piasecka
Redakcja: M. Rutynowski