Ponowny proces oskarżonego o morderstwo
Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie będzie toczył się ponowny proces skazanego za zabójstwo Jacka Wacha. Tak postanowił Sąd Najwyższy, który w listopadzie zeszłego roku, wobec nowych faktów, uchylił zasądzone mu kilkanaście lat temu dożywocie i nakazał prowadzenie sprawy od nowa.
Sprawa Jacka Wacha sięga 1999 r., gdy z jeziora Pluszne pod Olsztynem turyści wyłowili kilka fragmentów ludzkich zwłok w reklamówce. Zdaniem śledczych i ekspertyz biegłych należały do suwalskiego gangstera Tomasza S. Jako sprawcę zabójstwa wytypowano Jacka Wacha, uznając, że miał on powód do morderstwa, bo gdy siedział w więzieniu, jego żona miała romans z Tomaszem S. Na winę Wacha mieli też wskazywać świadkowie. On sam nie przyznawał się do winy.
Nowe okoliczności w sprawie tej zbrodni pojawiły się przed rokiem, gdy do olsztyńskiej prokuratury przyszedł list od aresztowanego za włamania Wiesława S. Wskazał on w lesie pod Olsztynem miejsce ukrycia zwłok Tomasza S. i przyznał się do jego zabójstwa. Badania wykazały z całą pewnością, że było to ciało Tomasza S. Wtedy olsztyńscy prokuratorzy zaczęli ustalać, czyje szczątki wyłowiono 15 lat temu z jeziora.
Jacek Wach czeka na wyznaczenie terminu sprawy o wydanie mu tzw. wyroku łącznego w innych procesach – co ma mu umożliwić wyjście z więzienia w najbliższych miesiącach. Olsztyński sąd jeszcze nie wyznaczył terminu posiedzenia.
kan za pap