Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 5 °C pogoda dziś
JUTRO: 6 °C pogoda jutro
Logowanie  

Polska zwiększa nakłady na walkę z rosyjską dezinformacją

Polski rząd zapowiada nową akcję antydezinformacyjną. Tymczasem eksperci ostrzegają przed narastającą falą rosyjskiej propagandy.

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zapowiedział, że Polska znacząco zwiększy nakłady na przeciwdziałanie dezinformacji. W tym roku na ten cel rząd przeznacza 25 milionów złotych, w przyszłym kwota na specjalne kampanie antydezinformacyjne ma być większa.

Specjaliści podkreślają, że Rosja próbuje obecnie rozmywać odpowiedzialność za takie zdarzenia, jak akty dywersji na kolei czy naloty dronów, próbuje również zmniejszać zaufanie do polskich służb. Głównym celem jest jednak zmniejszenie naszej chęci do pomagania walczącej z rosyjską agresją Ukrainie.

Dezinformacja dotycząca wojny w Ukrainie i tego, jak Polska powinna ustosunkować się do tego konfliktu zbrojnego, w jaki sposób pomagać Ukrainie i czy w ogóle pomagać Ukrainie. Z całą pewnością rosyjskie działania dezinformacyjne zmierzają do tego, żeby popsuć przekaz informacyjny, pomniejszać to, kto jest tu ofiarą, a kto napastnikiem, żebyśmy nie wiedzieli, kogo bronić i po czyjej stronie stanąć

– mówił politolog profesor UWM Krzysztof Żęgota.

To, co zdaniem specjalistów jest teraz szczególnie groźne, to coraz szersze wykorzystywanie sztucznej inteligencji do siania dezinformacji. Widać to nie tylko w Polsce.

Widać, że stosuje się sztuczną inteligencję do podrabiania np. stron internetowych mediów lokalnych. Do tego fałszywe profile na Instagramie, na TikToku, na Facebooku, w których stwarzane jest wrażenie, że to zwykli ludzie piszą zwykłe historie

– zwraca uwagę doktor habilitowany Miłosz Babecki z Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej UWM.

W takich przekazach Rosjanie próbują zniechęcać do Ukraińców jako takich.

Chodzi o pokazanie Ukraińców jako tego narodu, który szkodzi, który żeruje, który nie jest zaangażowany w obronę swojego kraju, który coś nam odbiera – np. miejsce w kolejce do lekarza. Cały naród jest tu przedstawiany w sposób jednoznacznie negatywny

– dodał Babecki.

Specjaliści podkreślają – jeśli na nieznanej nam stronie lub w jakiejś grupie w mediach społecznościowych ktoś podaje jakiekolwiek dane lub opisuje budzącą emocje historię z obywatelami Ukrainy w tle, to powinniśmy podchodzić do tego bardzo ostrożnie. Starać się weryfikować takie informacje i na pewno powstrzymywać się przed przekazywaniem ich dalej. Warto też bardziej wierzyć oficjalnym przekazom, niż wiadomościom „z pierwszej ręki”, publikowanym przez nieznane nam osoby w mediach społecznościowych, bo inaczej sami możemy przyczynić się do rozsiewania rosyjskiej dezinformacji.

Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza

Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski

Więcej w dezinformacja, rosyjska propaganda, akcja antydezinformacyjna
Z Brukseli na Warmię. Rozmowy o Unii Europejskiej i walce z dezinformacją

Spotkania z przedstawicielami Komisji Europejskiej, rozmowy o roli wspólnoty i walce z dezinformacją – z takimi doświadczeniami wróciły z Brukseli uczestniczki ogólnopolskiej wizyty studyjnej. Do stolicy...

Zamknij
RadioOlsztynTV