Nieformalne opłaty na rosyjskiej granicy
Polacy, którzy często jeżdżą do Obwodu Kaliningradzkiego skarżą się, że w powrotnej drodze muszą dawać łapówki rosyjskim celnikom.
Jeżeli nie dadzą 150 rubli, są spychani na koniec kolejki, albo czekają kilka godzin w punkcie odpraw. Polscy celnicy znają problem i nie raz interweniowali w tej sprawie, ale bezskutecznie.
W audycji Śliska sprawa problemem zajął się Wojciech Chromy.
Posłuchaj audycji Śliska Sprawa
(bsc)