Olsztyn, Ełk, Bartoszyce, Aktualności, Giżycko, Aplikacja mobilna, Gołdap, Olecko, Ostróda, Pisz, Szczytno, Regiony
Nie chcą zwolnień w Poczcie Polskiej. „Firmy strategiczne muszą być w polskich rękach”

Protest w Olsztynie. Fot. K. Kaszubski
Pracownicy Poczty Polskiej walczą o swoje miejsca pracy. W całym regionie warmińsko-mazurskim odbyły się protesty przeciwko zapowiedzianym zwolnieniom grupowym w państwowej spółce.
„Dziś Poczta Polska, Jutro Cała Polska” – skandowali działacze NSZZ Solidarność przed budynkiem dyrekcji Poczty przy ulicy Partyzantów w Olsztynie. Protestowali przeciwko planom zwolnienia ponad 9 tysięcy pracowników.
Poczta Polska, już w tej chwili, boryka się z bardzo dużymi problemami jeżeli chodzi o realizację swoich zadań. Zalegają zwykłe listy. Opóźnione są listy polecone. Jeszcze do niedawna dyrektorzy terenowi i regionalni zgłaszali swoje potrzeby w zakresie zatrudnienia pracowników do pracy, aby realizować zadania
– powiedział Robert Kujawski z Giżycka, członek prezydium komisji międzyzakładowej NSZZ Solidarność pracowników Poczty Polskiej.
Kilkudziesięciu działaczy Solidarności protestowało w Olsztynie, aby okazać wsparcie pocztowcom.
Protestujemy, ponieważ doszliśmy do momentu, kiedy różne działania zarządu Poczty Polskiej i właściciela, którym jest państwo, a w jego imieniu występuje minister aktywów państwowych dąży do likwidacji i ograniczenia działalności przedsiębiorstwa, i jego rozwoju
– mówił Janusz Szabowski, wiceprzewodniczący Rady Krajowego Sekretariatu Łączności NSZZ Solidarność.
W Ostródzie związkowcy i pracownicy spotkali się przed siedzibą poczty.
Zarząd Poczty Polskiej razem z rządem chcą zwolnić tysiące pracowników. Konsekwencje złego zarządzania oraz niewłaściwej polityki zawsze ponosi pracownik. Ludzie są w tej chwili w rozpaczy, ponieważ mają na utrzymaniu rodziny i groźbę utraty miejsc pracy
– podkreślał przewodniczący warmińsko-mazurskiej Solidarności Józef Dziki.
Oprócz walki o zachowanie miejsc pracy pocztowcy skarżą się na nadmiar obowiązków oraz niskie płace.
Moje zarobki nie są adekwatne do wykonywanej pracy. Ja i moi koledzy odnosimy wrażenie, że na poczcie w ostatnich latach większy nacisk jest kładziony na sprzedaż dodatkowych usług. To powoduje, że nam pracownikom nie starcza czasu na wykonywanie podstawowych obowiązków, jakimi jest np. doręczanie sądowych korespondencji
– dodał proszący o zachowanie anonimowości jeden z pracowników Poczty Polskiej.
W Ełku na ulice wyszli przedstawiciele Solidarności i członkowie Prawa i Sprawiedliwości.
Protestujemy w imieniu pracowników Poczty Polskiej, którzy boją się o swoje miejsca pracy. Protestujemy przeciwko likwidacji Poczty Polskiej. Uważamy, że są instytucje, które są strategiczne, tak jak komunikacja, poczta, telekomunikacja i inne. Wszystko idzie w kierunku likwidacji Poczty i przekazaniu usług firmom prywatnym. Chcemy, aby firmy strategiczne pozostawały w polskich rękach
– podkreślił szef ełckiej Solidarności Tadeusz Fatkowski.
Podobne protesty w obronie pocztowców związkowcy Solidarności zorganizowali także w innych miastach regionu, m.in. w Gołdapi, Olecku, Bartoszycach, Piszu, Szczytnie i Giżycku. Od połowy lutego w głównej siedzibie Poczty Polskiej w Warszawie trwa strajk okupacyjny.
Poczta Polska proponuje pracownikom skorzystanie z Programu Dobrowolnych Odejść. Docelowo firma zapowiedziała zwolnienia 9 300 osób.
Według wyliczeń Ministerstwa Aktywów Państwowych w ubiegłym roku strata Poczty Polskiej wyniosła 230 milionów złotych. Stąd program dobrowolnych odejść, a w dalszej kolejności zapowiedź zwolnień grupowych. Wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski, odpowiadając w piątek w Sejmie na pytania posłów, wskazał, że na 26 lutego br. ustalono kolejne spotkanie ze związkami. Zaznaczył, że w ramach programu dobrowolnych odejść pracownicy otrzymają 12 pensji w zależności od stażu i wybranego wariantu rekompensaty. Minister ocenił ofertę jako „korzystną”. – Dla rządu jest to spółka o strategicznym znaczeniu – zapewnił. Dodał, że wynagrodzenia w Poczcie Polskiej w grudniu 2024 r. zostały podniesione o 11 proc.
Ziejewski przyznał, że obecnie Poczta Polska skupia się „na poprawie wewnętrznej sprawności organizacji i stworzeniu nowej efektywnej struktury organizacyjnej”
Poczta Polska to spółka Skarbu Państwa i największy operator pocztowy na rynku krajowym. Zatrudnia około 62 tysięcy pracowników, a jej sieć obejmuje 7 600 placówek, filii i agencji pocztowych w całym kraju.
Posłuchaj wypowiedzi

Protest w Olsztynie. Fot. K. Kaszubski

Protest w Olsztynie. Fot. K. Kaszubski

Protest w Ostródzie. Fot. J. Sulecki

Protest w Ostródzie. Fot. J. Sulecki

Protest w Ełku. Fot. M. Zbrożek

Protest w Ełku. Fot. M. Zbrożek

Protest w Ełku. Fot. M. Zbrożek
Autor: K. Kaszubski/M. Zbrożek/PAP
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy