Monika Falej: Liczę na bardzo dobry wynik Roberta Biedronia w wyborach prezydenckich
Ustawa kagańcowa nie może narzucać i ograniczać wolności słowa nam – obywatelom i obywatelkom, a szczególnie sędziom – powiedziała na temat nowelizacji ustawy o dyscyplinowaniu sędziów w Porannych pytaniach posłanka Lewicy Monika Falej.
Senat zdecydował wczoraj (17 stycznia) o odrzuceniu w całości nowelizacji ustaw sądowych, która rozszerza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów i wprowadza zmiany w procedurze wyboru I prezesa Sądu Najwyższego. Projekt trafi z powrotem do Sejmu. Wcześniej zmiany były krytykowane przez Parlament Europejski i Komisję Wenecką. W ocenie Moniki Falej – słusznie.
Zanim wstąpiliśmy do tej Unii Europejskiej musieliśmy dostosować wiele ustaw, w tym również ustawy dotyczące wymiaru sprawiedliwości, żeby nie było cienia wątpliwości, że ten kraj będzie demokratyczny. I teraz te kraje demokratyczne i te instytucje, które czuwają nad tym, żeby akurat nie zboczyć z tego nurtu mówią i wskazują: słuchajcie, to jest olbrzymie ryzyko, że te przepisy, które wprowadzacie będą was plasowały na tym miejscu, że nie będzie krajem demokratycznym.
Tymczasem Ministerstwo Sprawiedliwości wydało oświadczenie, w którym podkreśla, że ustawa dyscyplinująca sędziów nie ogranicza niezawisłości sędziów i niezależności sądów. Według ministerstwa zmiany w ustawie o ustroju sądów powszechnych i ustawie o Sądzie Najwyższym przyjęte przez Sejm 20 grudnia ubiegłego roku są zgodne z przepisami europejskimi i polską Konstytucją.
Odwołanie Magdaleny Biejat
To przykre i pokazuje, że umowy w Sejmie nie obowiązują” – w taki sposób odwołanie Magdaleny Biejat z funkcji przewodniczącej sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny komentuje posłanka Lewicy z Olsztyna Monika Falej. Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości Biejat brakuje doświadczenia parlamentarnego, a jej poglądów w sprawie modelu rodziny nie podziela większość społeczeństwa. Nową szefową komisji została Urszula Rusecka z Prawa i Sprawiedliwości. Posłanka Monika Falej twierdzi, że to złamanie umowy.
To jest umowa parlamentarna. Ale jeśli mówimy o pewnym zaufaniu wzajemnym do siebie, jeżeli chodzi o współpracę, no to w tym momencie głosowanie niespełna dwa miesiące temu za panią Magdaleną Bieniak, to wtedy akurat nie postrzegamy jej w ten sposób, a teraz coś się zmieniło? No myślę, że to jest zła bardzo praktyka i złe doświadczenie jeżeli chodzi o przyszłość. Łamanie zasad i umów jest najgorszą rzeczą, którą można spotkać w dyplomacji i w parlamenaryzmie.
Magdalena Biejat przekonywała z kolei, że wbrew zarzutom PiS, komisja pod jej przewodnictwem była „jedną z najpracowitszych w Sejmie”, gdyż ma już za sobą 10 spotkań, podczas gdy – jak mówiła – „większość komisji Prawa i Sprawiedliwości spotkała się zaledwie 5 razy”.
Kampania prezydencka Roberta Biedronia
Już jutro Robert Biedroń rozpoczyna kampanię prezydencką. Posłanka Wiosny podkreśla, że start jest kolejnym krokiem w karierze polityka.
Jest to jedyny kandydat merytoryczny, który ma karierę i parlamentarną, i był też prezydentem Słupska, gdzie zrobił zmiany olbrzymie jeżeli chodzi o jakość tego miasta i jego funkcjonowania. Myślę, że jest to osoba, która spełni oczekiwania Polek i Polaków w przyszłości. Jest jedynym kandydatem centrolewicy progresywnym i kompetentnym.
Na zakończenie rozmowy posłanka Falej przytoczyła powody spotykania się podczas Forum Organizacji Pozarządowych.
Do wysłuchania rozmowy z posłanką Moniką Falej zaprasza Marek Lewiński
Autor: M.Lewiński
Redakcja: Ł.Węglewski