Medycy i nauczyciele czekają. Szczepienia w elbląskim szpitalu wojewódzkim
Do końca lutego wszyscy chętni pracownicy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu powinni zostać zaszczepieni dwoma dawkami – uważa dyrektor placówki, Elżbieta Gelert. Te plany uzależnione są od dostaw szczepionek dla grupy 0, bo jest jeszcze sporo osób oczekujących na pierwszą dawkę.
Harmonogram szczepień medyków i pracowników ochrony zdrowia jest weryfikowany co tydzień, bo cały plan zaburza brak preparatu.
Jednak elbląski szpital wojewódzki dostaje tyle dawek, ile jest potrzebne, żeby w terminie podać drugą dawkę
– przyznaje dyrektor Elżbieta Gelert.
Na pierwszą dawkę wciąż czeka około 90 pracowników, a do tego jest jeszcze 400 medyków z innych placówek.
Od tego tygodnia ruszyły szczepienia pracowników żłobków i szkół. W samym mieście zapisało się na nie około 700 osób. Kolejnych pół tysiąca mieszka w okolicznych miejscowościach. To przedstawiciele I grupy – przedszkolanki, nauczyciele klas 1-3, nauczyciele zawodu w szkołach średnich oraz administracja i personel pomocniczy.
W szpitalu miejskim zaszczepionych będzie około 700 pracowników oświaty z Elbląga i pobliskich miejscowości. Pierwsze osoby już dostały szczepionkę rano, choć początkowo większość nauczycieli wybierało godziny popołudniowe. – Mamy dla nich 100 dawek Astry Zeneki, ale może w tym tygodniu będzie więcej – informuje rzeczniczka placówki Małgorzata Adamowicz.
Kolejnych 500 osób, które wpisały się do systemu zaszczepi szpital wojewódzki, który do dziś zajmował się tylko grupą 0. Tam też trafiło 100 dawek. Od dziś na szczepienie mogą zapisać się także inni pracownicy oświaty z elbląskich placówek.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: K. Piasecka/A. Chmielewska