Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Iława, Region, Regiony
Kto zanieczyścił jezioro i rzekę w powiecie iławskim? „To może przenieść się na inne akweny”
Skażone jezioro i zanieczyszczona rzeka, do której ktoś spuścił nieczystości – służby wyjaśniają akty wandalizmu na wodach w powiecie iławskim. Na jeziorze Plajtek Mały wędkarz znalazł śnięte ryby, w wodzie pływały też puste pojemniki po środkach chemicznych i olejach silnikowych.
Chodzi o mały leśny akwen pomiędzy Szwalewem a rezerwatem przyrody jeziora Jasne niedaleko Siemian.
Komendant Społecznej Straży Rybackiej Powiatu Iławskiego Jacek Czychewicz informuje, że ktoś na pojemnikach z trucizną zbudował drewnianą tratwę, którą w ostatnich dniach prawdopodobnie zniszczyły bobry. Uszkodzeniu w ten sposób mogły też ulec plastikowe pojemniki i stąd skażenie.
Najgorsze jest to, że jeśli jest tam jakieś mocne skażenie, to może się to przenieść na inne jeziora, z którymi jest połączone. Oby tak nie było.
Jak duże jest to skażenia, mają potwierdzić pobrane próbki wody.
Do innego zanieczyszczenia doszło też na rzece Iławce. – Tam ktoś spuścił nieczystości, woda jest mętna i śmierdzi – informuje Bogusław Pinkiewicz z Wód Polskich RZGW w Gdańsku.
Nie stwierdzono, skąd to się wzięło, skąd pływało w rzece. Przekazano sprawę do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, który musi wejść do poszczególnych podmiotów podejrzanych i sprawdzić, czy tam nie znajdą się jakieś ślady. Sprawdzić, czy ktoś do kanalizacji deszczowej, burzowej wpuścił jakieś chemikalia.
W tym przypadku do tej pory nie stwierdzono padniętych ryb. Próbki do badań pobrała Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie. Inspektor Barbara Nalepa poinformowała, że wyniki będą znane w przyszłym tygodniu.
Burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski dodaje, że trwa ustalenie, z którego zakładu pochodzą nieczystości. Podejrzewane są trzy w najbliższej okolicy. Ich kontrole zaplanowano na poniedziałek. Kluczowe w podjętych czynnościach wyjaśniających mają być też wyniki badań wody, które potwierdzą, co dokładnie ją zanieczyściło i wtedy łatwiej będzie wskazać winnego.
Dochodzenie w sprawie zanieczyszczenia rzeki prowadzi także iławska policja. Ta także czeka na wyniki próbek wody pobranych przez WIOŚ. Dalsze czynności ruszą więc w przyszłym tygodniu, kiedy inspekcja przedstawi analizę badań.
Autor: K. Grabowska
Redakcja: M. Rutynowski/A. Niebojewska