Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Regiony
Koniec z reklamowym bałaganem w Olsztynie. Problem rozwiąże uchwała krajobrazowa
Wraca temat uporządkowania reklam w przestrzeni Olsztyna. Zakończyły się konsultacje społeczne tzw. uchwały krajobrazowej.
Uchwała krajobrazowa określa, jak mogą wyglądać szyldy i reklamy w Olsztynie, wprowadza też zakazy umieszczania ich w wybranych miejscach. Zasady dotyczące wielkości, odległości czy kolorystyki mają przy tym różnić się w zależności od lokalizacji, gdyż miasto – według projektu uchwały – miałoby zostać podzielone na 4 strefy: Stare Miasto, strefę historyczną, przyrodniczą i współczesną.
Teraz trwa analizowanie uwag złożonych w trakcie konsultacji społecznych.
Łącznie wpłynęło ich około 50, głównie ze strony branży reklamowej. Teraz są rozpatrywane, zostaną albo uwzględnione w projekcie, albo odrzucone. Ta procedura trwa
– mówi Patryk Pulikowski z Urzędu Miasta Olsztyna.
Sam proces uchwalania zasad dotyczących reklam trwa już bardzo długo. Prace zaczęto w roku 2015. Dlaczego dotąd nie udało się ich zakończyć?
Dosyć wcześnie zaczęliśmy prace nad tą uchwałą, jako jedni z pierwszych mieliśmy projekt, natomiast różne są wyroki sądów administracyjnych w różnych regionach dotyczące takich przepisów, także chcemy to także przygotować, żeby nie było wątpliwości, a także żeby wszystkie osoby, które korzystają z takich reklam miały odpowiednią ilość czasu, żeby się przygotować
– tłumacz Łukasz Łukaszewski, przewodniczący klubu radnych współrządzącej miastem Koalicji Obywatelskiej.
To wolne tempo prac krytykuje ratuszowa opozycja, która jednocześnie przekonuje, że uchwałą należy przyjąć.
Szczególnie jeśli chodzi o Stare Miasto, czy też część historyczną, gdzie mamy kamienice secesyjne. Jest to oczekiwane przez mieszkańców Olsztyna i turystów, żeby ten bałagan ograniczyć i uregulować, żeby unikać takiej pstrokacizny
– mówi Radosław Nojman, przewodniczący klubu radnych opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Według miejskich radnych, nowe zapisy mogą zacząć obowiązywać w przyszłym roku, jednak nie od razu zmieni się wygląd wszystkich szyldów i reklam – właściciele tych już istniejących dostaną prawdopodobnie 2 lata na ich dostosowanie.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy