Jedna bramka zdecydowała o wyniku Warmii. „Nie tak miało to wyglądać”
W grupie A pierwszej ligi szczypiornistów bardzo nerwowo było w Olsztynie, gdzie Warmia Energa przez większą część spotkania goniła Spartę Oborniki.
W 38. minucie gospodarze przegrywali już 18:24. Wtedy rozpoczęła się szaleńcza pogoń Warmiaków zakończona sukcesem. Ostatecznie olsztynianie wygrali 31:30 zdobywając decydującą bramkę w ostatnich sekundach spotkania.
„Nie tak to miało wyglądać, ale najważniejszy jest komplet punktów” – przyznał po meczu trener Warmii Mateusz Antolak.
Przez większość spotkania to my byliśmy blisko zrobienia niespodzianki, widzę progres jaki wykonaliśmy. Przegraliśmy tylko jedną bramką
– podsumował szkoleniowiec Sparty Oborniki Jan Okpisz.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: P. Świniarski
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy