Jaka będzie przyszłość olsztyńskich „szubienic”?
We wrześniu wchodzi w życie nowa ustawa dekomunizacyjna. Nakazuje ona usunięcie nazw ulic, placów i obiektów, które propagują ustrój komunistyczny.
Pomnik autorstwa Ksawerego Dunikowskiego upamiętniający armię czerwoną, nazywany jest przez olsztynian „szubienicami”. Znalazł się na przygotowanej przez IPN liście sowieckich pomników. Instytut proponuje samorządom wywiezienie ich do nowego skansenu w Bornem Sulinowie.
Prezydent Olsztyna powiedział, że trudno jednoznacznie określić co stanie się z pomnikiem. Piotr Grzymowicz zaznaczył, że miasto musi działać zgodnie z prawem, czyli zastosować się do nowej ustawy, ale też skonsultować decyzję z konserwatorem zabytków. Pomnik upamiętniający armię czerwoną jest bowiem na liście obiektów zabytkowych.
Skansen w Bornem Sulinowie miałby być miejscem do którego trafią upamiętniające komunizm płyty, popiersia i pomniki z całego kraju. Pierwszym eksponatem będzie przekazane przez władze Pieniężna popiersie generała Czerniachowskiego. Zgodnie z ustawą samorządy będą musiały do września 2017 roku usunąć nazwy ulic i obiekty upamiętniające komunizm. Jeśli na czas nie przyjmą odpowiednich uchwał ostateczna decyzja będzie należała do wojewodów.
(wjer/kos)