Jak oszukać urząd celny?
Na oryginalny pomysł wpadł mieszkaniec Warmii i Mazur, który sprowadził samochód z Niemiec. Przepisy mówią, że każdy samochód przywieziony z zagranicy podlega opłacie cła i podatku akcyzowego.
Chyba że jest to specjalny pojazd, zwolniony z opłat. Mieszkaniec z naszego regionu przywiózł z Niemiec luksusowe audi A7 za prawie pół miliona złotych i nie chciał zapłacić cła. Tłumaczył, że to pojazd pomocy drogowej, które zwolnione są z opłat.
Celnicy naliczyli cło i podatek na łączną sumę około 80 tysięcy złotych, ale właściciel luksusowego auta odwołał się do sądu. Wczoraj Wojewódzki Sąd Administracyjny utrzymał w mocy decyzję celników. (Dorota Grzymska/as)