Hodowla byków może być śmiertelnie niebezpieczna
Tragiczna seria wypadków z udziałem byków w gospodarstwach rolnych na Warmii i Mazurach.
W Lidzbarku Warmińskim zginął zaatakowany przez agresywnego byka 58-letni mężczyzna. Nieco więcej szczęścia miał 49-letni gospodarz z gminy Wielbark, który z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala w Olsztynie. Okoliczności wypadków w warmińsko-mazurskiem wyjaśnia policja i prokuratura.
Do podobnych zdarzeń dochodzi w całym kraju. Zwierzęta chociaż udomowione są nieprzewidywalne. Zdaniem Jerzego Stasiaka ze Stacji Hodowli i Unasieniania Zwierząt w Olecku uważa, że gospodarze hodujący byki zawsze muszą mieć się na baczności. (kgrab/bsc)
Kinga Grabowska sprawdzała jakie zagrożenia stwarzają byki w gospodarstwach