Hodowcy liczą straty, a Rosjanie kupują wieprzowinę
Zmniejszenie strefy buforowej, rekompensaty dla rolników i konkretna pomoc ze strony ministerstwa – tego domagają się hodowcy trzody chlewnej, którzy od tygodni liczą straty z powodu wprowadzenia embarga na wwóz polskiej wieprzowiny do Rosji.
Hodowcy trzody chlewnej liczą na jak najszybszą pomoc państwa. W Olsztynie podczas walnego zgromadzenia Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej dyskutowano o potrzebach hodowców i o tym, jak można im pomów. Rolnicy narzekają przede wszystkim na to, że hodowle stają się coraz mniej opłacalne, bo ceny skupu spadły po wprowadzeniu rosyjskiego embarga na wwóz polskiej wieprzowiny. Zdaniem Jerzego Salitry, hodowcy z Braniewa restrykcje związane ze strefą ochronną dotykają zbyt wielu hodowców.
Posłuchaj relacji Aleksandry Skrago
Tymczasem zakazana wieprzowina ciągle jest popularna wśród Rosjan, którzy robią zakupy w Bartoszycach. Mimo embarga, które trwa od stycznia, Rosjanie nadal kupują towar podwyższonego ryzyka.
Posłuchaj relacji Mariusza Sieraja
Strefa buforowa nie obejmuje Warmii i Mazur, ale – co podkreślają lekarze weterynarii – zagrożenie afrykańskim pomorem świń jest wciąż duże i nie wiadomo, czy strefa nie zostanie rozszerzona. (skr/sier/bsc)