Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 8 °C pogoda dziś
JUTRO: 14 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Grzegorz Smoliński: Cała Polska stanie się strefą inwestycji. Firmy już czekają

Grzegorz Smoliński/Fot. A. Podbielska

Cała Polska – jedną wielką specjalną strefą ekonomiczną. Na ostatnim posiedzeniu rząd przyjął projekt ustawy o wspieraniu nowych inwestycji. 

Dzięki tym zmianom „słabiej rozwinięte regiony będą uprzywilejowane” – przyznał w Porannych pytaniach Grzegorz Smoliński, prezes Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.  Projekt ustawy trafi teraz pod obrady parlamentu. Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii liczy, że nowe przepisy zaczną obowiązywać w drugim kwartale tego roku.

Andrzej Piedziewicz: Co to może oznaczać dla naszego województwa? Czy nie ma ryzyka, że bogatsze regiony będą nam podbierać potencjalne inwestycje?

Grzegorz Smoliński: Ryzyka nie ma. Do tej pory było to 25 tys. hektarów w Polsce, które mogły być objęte statusem specjalnej strefy ekonomicznej. Teraz inwestycja będzie mogła być lokowana w każdym miejscu, o ile spełni kryteria, m.in.: innowacyjności, współpracy ze szkolnictwem branżowym i dobrze płatnymi miejscami pracy z pakietami socjalnymi i możliwością rozwoju pracowników. To nie jest tak, że bogatsze regiony będą nam podbierać inwestorów. Słabiej rozwinięte regiony będą uprzywilejowane, będzie tam łatwiej uzyskać pomoc publiczną. To jest wyrównywanie szans dla 122 miast, które znalazły się na liście Polskiej Akademii Nauk, którym grozi zapaść. Tam lokowane inwestycje będą mogły otrzymać wsparcie.

Andrzej Piedziewicz: Łatwiej więc będzie ulokować inwestycję w Braniewie niż w Olsztynie?

Grzegorz Smoliński: Tak, tylko tam jest problem braku planów zagospodarowania przestrzennego, ale z tymi problemami wspólnie z samorządami sobie poradzimy. To jest szansa dla przedsiębiorców, którzy do tej pory długo czekali na poszerzenia specjalnych stref.

Andrzej Piedziewicz: Odpadnie problem włączania nowych terenów w specjalną strefę. Teraz wymaga to dość długiej procedury.

Grzegorz Smoliński: Dość długiej. Ostatnio udało nam się z ministerstwami skrócić ten okres do pół roku, a trwało to 2 lata. Dodatkowy problem jest taki, że od 2 lipca 2017 roku nie było możliwości wprowadzania do stref gruntów prywatnych, a to na tych gruntach inwestycje generowały największe nakłady i to były najbardziej spektakularne inwestycje. Myślę, że jak już parlament zakończy prace nad projektem ustawy o zasadach wspierania nowych inwestycji, to cała Polska stanie się polską strefą inwestycji .

Andrzej Piedziewicz: Ministerstwo przedsiębiorczości i technologii liczy na to, że nowe przepisy zaczną obowiązywać już w drugim kwartale tego roku. A my spójrzmy jeszcze w przyszłość. Pytanie, kto w tej sytuacji będzie pracował nad przyciąganiem inwestorów? W strefach są zespoły zajmujące się pozyskiwaniem inwestycji. A jak stref nie będzie? Co z pana spółką?

Grzegorz Smoliński: 14 spółek pozostaje. Będziemy mieli dodatkową pracę, gdyż teraz mieliśmy 1364 hektary w strefie, a wkrótce to będą wszystkie powiaty znajdujące się na tym obszarze. Mamy już inwestorów zainteresowanych inwestycjami na nowych warunkach, czekają już z łopatami. Dzięki temu, że przepisy mają wejść na początku II kwartału, to ci inwestorzy znajdą się w strefie.

Andrzej Piedziewicz: To są inwestorzy, którzy chcą inwestować w woj. warmińsko-mazurskim ale na terenach, które dzisiaj nie są objęte strefą?

Grzegorz Smoliński: Dokładnie, jest też jeden inwestor na terenie woj. mazowieckiego.

Andrzej Piedziewicz: Ubiegły rok był bardzo dobry dla Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. 36 zezwoleń na inwestycje warte ponad 1,7 mld złotych. Inwestorzy deklarują ponad 1,5 tys nowych miejsc pracy. Czy w tym roku wydaliście już jakieś zezwolenia?

Grzegorz Smoliński: Rok 2017 był rekordowy, nastąpił wzrost o 930% w stosunku do roku 2016. Jestem dumny z zespołu naszej strefy. W tym roku wydaliśmy już 3 zezwolenia, a kilka jest w przygotowaniu. To są bardzo ciekawe inwestycje. W Nidzicy powstanie centrum badawczo-rozwojowe związane z odsalaniem wody, produkcją klimatyzatorów. Tym inwestorem zainteresowane są państwa Zatoki Perskiej, którym dostarcza swoje produkty. Jest inwestor, który będzie produkował fotel opatentowany w wielu państwach świata m.in. w Chinach. Ten fotel pozwala uzyskać pozycję klękosiadu odciążającą kręgosłup. Mamy też opatentowane biopieczywo. Teraz pracujemy nad centrum badawczo-rozwojowym w Elblągu.

Posłuchaj całej rozmowy Andrzeja Piedziewicza z Grzegorzem Smolińskim.

 

Redakcja: A.Socha

Więcej w inwestycje, inwestor, wmsse, Grzegorz Smoliński
Z Ełku na Wimbledon? Są pieniądze na inwestycje sportowe

Poprawki wniesione do rządowego budżetu przez posła Wojciecha Kosakowskiego pozwolą dwóm ełckim samorządom na nowe inwestycje. Dotacja z budżetu państwa wyniesie milion 300 tysięcy złotych. Samorząd...

Zamknij
RadioOlsztynTV