Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 3 °C pogoda dziś
JUTRO: 2 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Droga do Indii

Fot. archiwum RO

Indie to nie tylko moje marzenie, znam więcej osób, które marzą o podróży do Perły w Koronie (chodzi o Imperium Brytyjskie). Wyprawa do Indii albo inaczej „Droga do Indii” – to piękny film, akurat jak był w kinach spędziłem upojny czas w Czechach i tam nosił tytuł „Cesta do Indie”, zagadkowy ale ładnie brzmi czyż nie?

No właśnie Indie i magia tego subkontynentu, dlaczego marzę o Indiach, bo Beatlesi byli oczarowani Indiami i gdy tylko mogli to angażowali się w indyjskie sprawy, najczęściej muzyczne i obyczajowe. Beatlesi odwiedzali Indie by uczyć się i wyciszyć znękane zachodnim pędem dusze. Mój ulubiony Beatles, George Harrison, tak zapałał miłością do tamtych stron,że wyjątkowo aktywnie wspierał młode państwo, które oddzieliło się od Pakistanu, oczywiście piszę o państwie Bangladesz i piosenkę i koncert charytatywny poświęcony ofiarom krwawej wojny, która doprowadziła do uzyskania niepodległości przez Pakistan Wschodni czyli obecnie Bangladesz.

Wracamy do filmów i opowieści o tym przepięknym kraju, być może spodobał się Państwu dyptyk o hotelu Marigold, fantastycznie słodka opowieść o konfrontacji kultur, brytyjskiej i indyjskiej, konfrontacji dojrzałości z młodością i o odnalezionej miłości. Świetnie zagrał w obydwu filmach Dev Patel (jest brytolem), którego oczywiście pamiętamy z przejmującego filmu Dannego Boyla”Slumdog. Milioner z ulicy.” To absolutnie niezapomniany film i doceniony przez światową opinię.

Pewnie Państwo zapytacie, Co sądzę o ich rodzimych filmach? Odpowiadam, są rytmiczne i zazwyczaj śpiewają ładną piosenkę albo dwie piosenki. Nie znam się na Bollywood i ich produkcjach filmowych, są zbyt egzotyczne jak na mój gust. Lubię takie filmy jak „Ghandi” Richarda Attenboroug z Benem Kingsleyem w roli głównej, to smakowite i zacne kino, opowiadające ważną historię, ważną dla Indii i dla nas wszystkich. Dodam,że nie zawsze tego typu filmy, mam na myśli biografie, znanych i pięknych ludzi udają się. Przypomnijmy sobie przypadek „Wałęsy” Andrzeja Wajdy, trudno uznać ten obraz za udany lub „Mandela:Droga do wolności” Justina Chadwicka, też nie jest wybitnym dziełem. Więc gdy myślę o „Ghandim” to uśmiecham się sam do siebie i myślę sobie to właśnie jest Prawdziwa Perła w Koronie. Za tydzień lecimy lub płyniemy do Afryki.

Kinoman

(jhop/łw)

Więcej w Kino za rogiem
Do trzech razy sztuka

Obiecuję i daję słowo skauta, ostatni raz piszę o Australii, ale jak już się dotarło na drugi koniec świata to trzeba to wykorzystać na maksa. To...

Zamknij
RadioOlsztynTV