Chirurgów szczękowych czekają dwie trudne operacje
Lekarze z oddziału chirurgii szczękowej Szpitala Miejskiego będą mieli w najbliższych dniach pełne ręce roboty.
Odbędą się tam dwie nowoczesne operacje rekonstrukcyjne twarzy z przeszczepem z kości na mikrozespoleniach naczyniowych. Jutro (11.12.) jednemu z pacjentów lekarze usuną nowotwór jamy ustnej i zrekonstruują dolną szczękę za pomocą fragmentu kości strzałki z nogi wraz z naczyniami krwionośnymi. Będą one wszczepione w ubytek żuchwy.
Czwartkowa operacja drugiego pacjenta będzie polegać na usunięciu nowotworu z policzka i wypełnienie ubytku płatem pobranym z uda.
– Nie będą to krótkie operacje. Potrwają od dziesięciu do dwunastu godzin. Samo zespolenie naczyń to jest około dwóch godzin pracy. Gojenie ran natomiast trwa od siedmiu do dziesięciu dni – wyjaśnia doktor Anna Bromirska – Małyszko – koordynator oddziału chirurgii szczękowej olsztyńskiego Szpitala Miejskiego.
Pan Andrzej Sasin z miejscowości Boguchwały w powiecie ostródzkim, którego operacja zacznie się jutro, nie ukrywa, że obawia się zabiegu. – 9 lat temu miałem operację kręgosłupa, ale ta jest bardziej skomplikowana, dlatego trochę się obawiam” – powiedział Radiu Olsztyn pan Andrzej.
Do tej pory nie było placówki na Warmii i Mazurach, która podjęłaby się rekonstrukcji twarzy dorosłych pacjentów po przebytych chorobach onkologicznych jamy ustnej. (P.Świniarski/as)