Aktualności, Aplikacja mobilna, Audycje, Śliska Sprawa
Bez wynagrodzeń i składek. Pracownice kontra nieuczciwy pracodawca
Kilkanaście byłych już pracownic zakładu produkującego tapicerkę meblową z Bartoszyc, pozostało bez pracy i należnych im pieniędzy. Każdej z nich były pracodawca jest winien ponad 20 tysięcy złotych.
– Jak przekazały reporterowi Radia Olsztyn – problemy zaczęły się na długo przed zamknięciem zakładu.
Złudzenie, przeciąganie wypłaty na raty, a teraz w ogóle już. Raz w tygodniu było po 500 zł, albo po 1000 zł. My do pracy na raty nie przychodziłyśmy, brałyśmy i nadgodziny i soboty (…) Mówili: dzisiaj dziewczyny dostaniecie większą pulę, np. dzisiaj będzie na dwie raty – po 1500 zł, a później przychodziłyśmy i okazywało się, że dostaniemy 700 zł, bo najpierw muszą być opłaty, leasingi, maszyny, samochód synka trzeba było opłacić, a później to, co zostawało, to było dla nas
– mówiły byłe pracownice.
Jak dodały, wymagania były duże, ale z rozliczeniami pracowniczymi, było już dużo gorzej.
To było po prostu oszukiwanie ludzi, a wymogi, jak dziewczyny się buntowały, czy przyjechać w sobotę, czy wziąć nadgodziny, to była złość, bo my nie chcemy pomóc. (…) Cały czas chodziłyśmy, prosiłyśmy, były spotkania umówione, ale nic z tego nie wychodziło
– przekazały.
Jak się okazało – pracownice zakładu nie miały także odprowadzanych składek. Ich pracodawca ma obecnie poważne problemy nie tylko z ZUS, ale i Urzędem Skarbowym czy Inspekcją Pracy.
Posłuchaj audycji Leszka Tekielskiego
Autor: L. Tekielski
Redakcja: P. Jaguszewski




























