Ulice Braniewa pod wodą
Strażacy ciągle usuwają skutki intensywnych burz, które przechodziły nad Warmią i Mazurami.
Przed 8.00 rano pojechali do Maciejewa, gdzie na tory spadły drzewa. Linia kolejowa z Olsztyna do Braniewa jest zablokowana.
Najtrudniejsza sytuacja jest w powiatach braniewskim i elbląskim. W Braniewie, po trwającej ponad 5 godzin burzy, woda zalała większą część miasta. Pod wodą znalazło się kilkanaście ulic, kilkadziesiąt garaży i piwnic. Ciężko było przejechać między innymi odcinkiem krajowej „54”, czyli ulicą Królewiecką. Pod wodą były także ulice 9 Maja, Kołłątaja i Żeromskiego.
Na jednym z parkingów częściowo zalane zostały dwa samochody. Minionej nocy dyżurni przyjęli kilkadziesiąt zgłoszeń – powiedział Radiu Olsztyn st. kap. Ireneusz Ściborek z braniewskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Strażacy ciągle odbierają zgłoszenia po burzy. Pomagają jeszcze w około 40 miejscach.
Ponad 90 razy musieli interweniować strażacy w Elblągu i powiecie elbląskim. Tylko raz wyjeżdżali do pożaru, reszta zgłoszeń dotyczyła zalanych piwnic i garaży. Najgorzej było w Elblągu, Pasłęku i Młynarach. Tam kilkanaście godzin pracowało 100 strażaków, wspieranych przez ochotników z Krzewska, Markus, Jegłownika i Nowakowa.
Straż pożarna interweniowała także w okolicach Samborowa, gdzie konary zablokowały krajową „16” między Iławą a Ostródą. W gminie Młynary woda z cieku wodnego podtopiła 3 gospodarstwa. Kilka interwencji było też w powiatach iławskim, nowomiejskim i bartoszyckim. (mlewin/andrea/stank/as)
Fot. Wojciech Andrearczyk