Policja coraz skuteczniej radzi sobie z kierowcami pod wpływem narkotyków
Prowadził auto pod wpływem kokainy, amfetaminy i marihuany – został zatrzymany do kontroli niedaleko Olsztynka. Tak dokładna diagnoza stanu trzeźwości mężczyzny była możliwa dzięki nowemu urządzeniu, które od stycznia jest na wyposażeniu warmińsko – mazurskiej policji.
Chodzi o Alere – urządzenie, które w zaledwie sześć minut nie tylko potwierdza, czy kierowca jest pod wpływem narkotyków, ale także wskazuje rodzaj substancji odurzającej.
Wynik przeprowadzonego testu podczas kontroli niedaleko Olsztynka zaciekawił kryminalnych, którzy pojechali do mieszkania 22-latka – mówi komisarz Krzysztof Wasyńczuk z KWP w Olsztynie:
W tym mieszkaniu policjanci znaleźli jeszcze około 90 gramów marihuany oraz 20 gramów amfetaminy. Mężczyzna złożył wyjaśnienia w prokuraturze i przyznał się do posiadania znacznych ilości narkotyków. Zastosowano wobec niego dozór policyjny.
Mężczyźnie tylko za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi 10 lat więzienia. Odpowie także za jazdę pod wpływem substancji odurzających i brak dokumentów – okazało się, że nigdy nie miał prawa jazdy.
Od początku stycznia policjanci z drogówki przy pomocy Alere przeprowadzili 10 kontroli. W czterech przypadkach kierowcy byli pod wpływem narkotyków.
Posłuchaj relacji Kingi Grabowskiej
Autor: K. Grabowska
Redakcja: A. Dybcio