Spór o społeczne parkingi
W latach 80. XX wieku powstały pierwsze społeczne parkingi strzeżone, przy blokach SM „Pojezierze”.
Właściciele aut, w obawie przed złodziejami, w czynie społecznym i za własne pieniądze zbudowali te parkingi. Za ich przykładem poszli mieszkańcy innych spółdzielni mieszkaniowych w Olsztynie.
Twórcy parkingów nie płacili za jego użytkowanie, w to miejsce pełnili na nim dyżury. Ten stan rzeczy trwał do 2014 roku. Wówczas zarząd SM „Pojezierze” wprowadził opłatę za użytkowanie parkingów.
Prezes SM Wiesław Barański tłumaczy, że parkingi powstawały w zupełnie innej sytuacji społecznej, aut było kilkakrotnie mniej. Dzisiaj osoby użytkujące parkingi stali się małą, uprzywilejowana grupą – twierdzi prezes Barański. – To wielka niesprawiedliwość, garstka mieszkańców uniemożliwia korzystania ze wspólnego dobra i nie chce ponosić kosztów z tytułu podatku od nieruchomości, wieczystego użytkowania i za administrowanie.
Użytkownicy parkingów wnieśli sprawę do sądu. Powiedzieli, że nie dadzą się usunąć z parkingów.
(as)