Kolejny pomysł pomocy frankowiczom
Komisja Nadzoru Finansowego ma pomysł, jak pomóc posiadaczom kredytów we frankach szwajcarskich.
Przewalutowanie kredytu we frankach odbyłoby się po bieżącym kursie i polegałoby na podzieleniu go na dwie pożyczki złotowe. Pierwsza odpowiadałaby kwocie, jaką klient pożyczył zaciągając kredyt frankowy i byłaby oprocentowana jak zwykły kredyt w złotych. Byłaby też zabezpieczona nieruchomością.
Druga stanowiłaby różnicę pomiędzy wartością mieszkania a wartością kredytu walutowego, jej oprocentowanie wynosiłoby zaledwie 1 procent, a połowa każdej raty byłaby umarzana.
W efekcie rata kredytu zaciągniętego w 2008 roku mogłaby spaść o nawet kilkaset złotych.
Dodatkowo klienci musieliby spełnić jeszcze jeden warunek – oddać różnicę pomiędzy wysokością rat, jakie płacili, a rat, jakie musieliby płacić, gdyby od początku mieli kredyt w złotych. To również można by rozłożyć na raty. W piątek do pomysłu KNF mają odnieść się banki.
Sprawą zainteresował się Andrzej Piedziewicz – posłuchaj
(apiedz/łw)