Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna
Zapłacimy więcej za ogrzewanie. Pierwsze firmy otrzymały zgodę na podwyżki cen ciepła
Ogrzewanie będzie coraz droższe. Pierwsze firmy ciepłownicze z województwa warmińsko-mazurskiego dostały już zgodę Urzędu Regulacji Energetyki na podniesienie cen ogrzewania.
Podwyżki od początku maja mogą wprowadzić: Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, spółdzielnia „Świt” w Ełku oraz Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Giżycku. Jednostkowe ceny ciepła w ich taryfach rosną od 30 do ponad 50 procent, choć w niektórych przypadkach wzrost średnich rachunków płaconych przez mieszkańców będzie mniejszy – np. elbląska ciepłownia szacuje je na niecałe 3,5 procent.
Ciepłownicy przekonują, że nie są w stanie utrzymać poprzednich cen.
Przede wszystkim drastyczne ceny węgla, który zużywany jest w jednym ze źródeł naszego przedsiębiorstwa. Cena węgla wzrosła 3-krotnie, czyli o 300 procent
– mówiła Alina Geniusz-Siuchnińska z Elbląskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
Są także problemy z dostawami węgla.
Nasze kontrakty, które posiadaliśmy do tej pory, nie są realizowane. Dlatego interwencyjnie skupujemy węgiel w naprawdę bardzo różnych cenach, natomiast problem z dostępnością jest
– powiedział Grzegorz Borzymowski, dyrektor Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Giżycku.
Urząd Regulacji Energetyki, rozpatrując wnioski o podwyżki, musi dbać o to, by nie były zbyt wysokie – ale musi także brać pod uwagę kondycję całego rynku i to, by firmy ciepłownicze mogły działać stabilnie. Dlatego zgody na podwyżki wynikają ze wzrostu tzw. kosztów uzasadnionych.
To, co powoduje też podwyżki w ostatnim czasie, to przede wszystkim wzrosty ceny surowców – czyli chodzi o węgiel, a także olej opałowy. To są również rosnące koszty zakupu uprawnień do emisji CO2
– wyjaśnia Agnieszka Głośniewska z Urzędu Regulacji Energetyki. Jak dodaje, wzrost cen ciepła to problem ogólnopolski.
W województwie warmińsko-mazurskim na rozpatrzenie wniosków o podwyżkę ciepła czekają zaś kolejne firmy – m.in. MPEC w Olsztynie, który chciałby podnieść ceny od połowy roku.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski