Aktualności, Aplikacja mobilna
„Zanim damy wędkę bezdomnym najpierw musimy ich nakarmić”. Gościem Porannych Pytań był dyrektor Caritas archidiecezji warmińskiej ks. Paweł Zięba
Caritas najpierw zaspokaja podstawowe potrzeby bezdomnych i ubogich, a potem zachęca ich do aktywności – mówił w Porannych Pytaniach dyrektor Caritas archidiecezji warmińskiej ksiądz Paweł Zięba.
Aby dać wędkę szczególnie w procesie wyjścia z bezdomności, trzeba najpierw nakarmić. Żeby cokolwiek zmienić trzeba uwierzyć w swoje możliwości, a trudno się to robi z pustym żołądkiem, czy będąc bardzo brudnym. Za każdym razem na nowo staramy się przypominać o godności, a jak już się ktoś zastanawia nad tym to próbujemy dać wędkę.
Dyrektor dziękował Radiu Olsztyn za zaangażowanie w akcję malowania bombek. Dochód ze sprzedaży ozdób choinkowych pomógł w zorganizowaniu świątecznej wieczerzy dla potrzebujących.
W Wigilię w olsztyńskiej placówce Caritas spotkało się około 300 osób bezdomnych i ubogich, które objęte zostały świątecznym wsparciem. To mniej niż w zeszłym roku. Dla wielu podopiecznych Caritas niedziela jest dniem pracy, bo wielu osób żebrze pod kościołami i sklepami, dlatego na wieczerzę przychodzili nieco później.
Ksiądz Paweł Zięba podkreślał, że teraz Caritas rozpoczyna planowanie nowego roku. Jest to czas pozyskiwania nowych środków, nowych pomysłów. Przełom roku jest wyjątkowo pracowity, ponieważ trzeba pozamykać sprawy związane z dotacjami, a także zaplanować i wystarać się o nowe środki. Dyrektor mówił też o potrzebie remontu i dostosowania ośrodka Caritas w Rybakach do całorocznego użytkowania. Teraz jedynie w czasie wakacji służy jako budynek o kolonijny dla dzieci i młodzieży.
Posłuchaj rozmowy Marka Lewińskiego z ks. Pawłem Ziębą
PRZECZYTAJ TAKŻE
- Nowy wymiar więziennictwa. W Olsztynie otwarto dom przejściowy dla osadzonych
- Prokuratura bada przyczyny pożaru klasztoru. Archidiecezja zbiera środki na pomoc
- Jest zawiadomienie do prokuratury przeciwko księdzu z Tolkowca, który straszył psa
- Giżycki samorząd czeka na rodziców, którzy zmagają się z kosztownym leczeniem dzieci