Wysyłanie SMS-ów ze służbowego telefonu, nie jest przestępstwem
Wysyłanie na siebie w konkursach SMS-ów ze służbowego telefonu, nie jest przestępstwem – twierdzi Prokuratura Rejonowa w Iławie i odmawia wszczęcia postępowania w sprawie burmistrza Działdowa.
Bronisław Mazurkiewicz w plebiscycie na najpopularniejszego samorządowca regionu wysyłał na siebie SMS-y, co pozwoliło mu zwyciężyć w powiecie, a w regionie zająć czwarte miejsce.
Sprawa wyszła na jaw podczas jednej z sesji Rady Miasta, kiedy jeden z radnych opozycyjnych poprosił o bilingi rozmów i wysyłanych wiadomości ze służbowej komórki burmistrza. Wtedy potwierdziło się, że Mazurkiewicz wysyłał na siebie w konkursie SMS-y. W wywiadzie udzielonym Radiu Olsztyn tłumaczył jednak, że bez jego wiedzy zrobiła to jego wnuczka.
Sprawa trafiła do prokuratury, która miała sprawdzić, czy burmistrz mógł korzystając ze służbowego telefonu i brać udział w dodatkowo płatnych zabawach. Szef prokuratury w Iławie Jan Wierzbicki powiedział jednak, że po przeanalizowaniu sprawy uznano, że zachowanie burmistrza nie było przestępstwem i zakończono postępowanie.
Prokuratura uznała też, że pokrzywdzonym w postępowaniu była Rada Miasta w Działdowie, której przesłano uzasadnienie odmowy wszczęcia postępowania. Tylko radni mogli odwołać się od decyzji prokuratury. Radio Olsztyn ustaliło, że nie uczynili tego. (grab/as)