Trwa ustalanie przyczyn śmierci kobiety wyłowionej z rzeki Wadąg
Prokuratorzy i policjanci sprawdzają, co mogło być przyczyną śmierci kobiety, której ciało znaleziono w środę w rzece Wadąg koło Olsztyna.
Policjantów zawiadomił przepływający na pontonie mężczyzna. Po wyciągnięciu zwłok na brzeg okazało się, że jest to 66-letnia kobieta.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie do śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie. Kobieta miała przy sobie portfel z dokumentami i biżuterię, dlatego policjanci wstępnie założyli, że jej śmierć nie była spowodowana rabunkiem. Przyczyny zgonu ma potwierdzić sekcja zwłok.
Posłuchaj relacji Aleksandry Skrago
(ASkrago/BSChromy)