Trwa rycerska majówka na polach Grunwaldu
Rycerskie walki, łucznicy i jeźdźcy – to wszystko można znaleźć na polach Grunwaldu. Rozpoczęła się majówka z łukiem i koniem.
Są to jednocześnie największe, międzynarodowe zawody łucznictwa konnego w Polsce, na które zjechało ponad 50 zawodników z 11 państw m.in. z Iranu, Niemiec, Francji, Indonezji, Holandii, Szwecji oraz Szwajcarii. – To zawody, które robią wrażenie – podkreśla Jarosław Malecki z Muzeum Bitwy pod Grunwaldem.
To jest bardzo widowiskowe, bo widzimy piękne konie lecą w galopie. Widzimy, jak łucznik prowadzi konia, ale tylko nogami, bo ręce musi mieć gotowe do strzału. Musi także celnie trafić do tarcz.
Nie zabrakło także turnieju rycerskiego – w tym roku z myślą o ukraińskich rycerzach, którzy z powodu wojny nie mogli dotrzeć na pola Grunwaldu. Podczas turnieju prowadzona jest zbiórka pieniędzy na pomoc walczącym.
Dla publiczności przygotowano wiele atrakcji. Widzowie chwalili imprezę.
Dorośli, młodzież i dzieci mają możliwość strzelania z łuku pod okiem wykwalifikowanych instruktorów, do tego konne przejażdżki; prelekcje o współczesnym i historycznym łucznictwie konnym, zwiedzanie Muzeum Bitwy pod Grunwaldem oraz otwarty turniej łuczniczy.
Majówka w Grunwaldzie potrwa do 3 maja.
Autor: A. Skrago
Redakcja: M. Rutynowski