Tramwaje nie będą stały w zajezdni
Nie ma ryzyka, że w związku z opóźnieniami przy budowie olsztyńskiej linii tramwajowej, pojazdy zostaną dostarczone za wcześnie i będą musiały stać w zajezdni – uspokaja prezydent Olsztyna.
Piotr Grzymowicz podczas sesji Rady Miasta tłumaczył, że po decyzji o odstąpieniu od umowy z hiszpańskim wykonawcą torowisk – firmą FCC Construccion – pozostali partnerzy w projekcie tramwajowym dostosują się do nowych terminów:
Wczoraj władze miasta spotkały się z przedstawicielami hiszpańskiej firmy, która nie zgadza się z zarzutami prezydenta, iż przy dotychczasowym tempie prac, ukończenie inwestycji w terminie byłoby niemożliwe. Piotr Grzymowicz nie ukrywa jednak, że stanowisko miasta jest stanowcze i niezmienne:
Piotr Grzymowicz liczy, że nowe przetargi na wykonanie odcinków linii tramwajowej zostaną ogłoszone już w przyszłym tygodniu. Projekt tramwajowy – po perturbacjach z hiszpańskim wykonawcą – będzie gotowy w 2015 roku, nie rok wcześniej – jak początkowo zakładano. (MŚwin/as)