Tomasz Sztąberski: To był dobry rok
Mimo dużych zmian w zespole, daliśmy radę – tak miniony rok podsumowuje trener olsztyńskich koszykarek KKS-u, Tomasz Sztąberski.
Pierwszą cześć roku zakończyliśmy na 8. miejscu w tabeli – uważam to za sukces. Koniec tej rundy w grudniu… to jeszcze większy sukces, bo ubyły nam dwie najwyższe zawodniczki. Co prawda mam jedno wzmocnienie z Widzewa, ale to nie rekompensuje strat. Zespoły z którymi potykamy się na parkietach, solidnie się wzmocniły. Przed nami newralgiczne spotkania. Można powiedzieć, że będą nie za dwa, a za cztery punkty. Do tej pory mieliśmy jedno potknięcie w Bydgoszczy – tam nie powinniśmy przegrać. Z naszych obliczeń wynika, że trzy zwycięstwa dadzą nam bezpieczną lokatę w tabeli i utrzymanie, ale to nie znaczy, że jesienią będziemy grać w pierwszej lidze. Jak wiadomo, hala OSIR-u przy Głowackiego jest warunkowo dopuszczona do rozgrywek. Nie widać przyszłości jeżeli chodzi o nowe obiekty, więc nie wiemy, co będzie.
– wyjaśniał trener Sztąberski.
Najbliższy mecz KKS zagra na własnym boisku z Mon-Polem Płock. W trzeciej kolejce tego sezonu olsztynianki przegrały z tym zespołem na wyjeździe 90:70. Pierwszy gwizdek rewanżowego spotkania o 13:00 w hali przy ulicy Głowackiego.
Autor/redakcja: K. Piasecka